Już po raz trzeci spotykaliśmy się w Niemierzynie na Jarmarku Świątecznym. Odbywa się on w grudniu, przed Bożym Narodzeniem nie bez powodu... W magię Świąt tu w Niemierzynie każdy uwierzy!!!!

Podobnie jak w poprzednich latach, na Jarmarku był Mikołaj, „Warsztaty Świętego Mikołaja" i "coś na ząb" :). W tym roku odwiedziliśmy zaczarowany Dom Mikołaja z jego kuchnią, jadalnią i salonem, gdzie przyjmował grzeczne dzieci. W kuchni kuchareczki Mikołaja piekły pierniczki na święta, żeby odciążyć Panią Mikołajową. Jadalnia z dużym stołem nie mogła mieć innych naczyń jak tylko w kolorze czerwonym (Pani Mikołajowa innych nie lubi ;)... ), sztućce, dzbanki, talerze, kubeczki i dodatki. I salon... Ach ten salon, ogromny, z wielką kanapą. Obok kanap i ogromnej, kolorowej i jarzącej się od lampek choinki - paczki! Upragnione paczki dla dzieci, ale żeby je dostać trzeba było coś Mikołajowi opowiedzieć albo zaśpiewać. Dzieci były dzielne i każde odebrało swoją nagrodę. Trzeba też powiedzieć, że Mikołaj z Mikołajową chyba nie lubią lamp, bo w całym domu gdzie się nie zajrzało stała choinka. Większe i mniejsze, ale każda pachnąca lasem i z mnóstwem światełek, które rozjaśniły wszystkie pomieszczenia. Wiadomo, że Mikołaj lubi mieć wszystko w zasięgu ręki, dlatego zwierzaki też były niedaleko Jego domu. W tym roku przyszły owce i cielaczki. Nie daleko, bo za pierwszą choinką zaczynały się budki jarmarczne z przepysznym jedzeniem... Każdy, kto spróbował dzieł z zaplecza gastronomicznego nie ma już wątpliwości, skąd u Mikołaja taki brzuszek... Zaraz obok wielki budynek, a nad wrotami wejściowymi napis "Warsztat Świętego Mikołaja". I rzeczywiście, w tle grała świąteczna muzyka, były ciasta dla gości i spracowanych Elfów, bombki, książki, chleb ze smalcem i ogórkiem... Wszystko pod ręką. A za tym część warsztatowa... Tam były tłumy! Dzieci biegały z uśmiechami na ustach, rodzice pomagali pociechom w robieniu świątecznych ozdób: wianków, masy solnej, decoupage'u, aniołów, karmników, wózeczków, gwiazdek i innych cudów. Elfy sprawnie się uwijały, żeby pomóc każdemu, kto tego potrzebował. Czuć było wszędzie życzliwość, radość, chęć do działania, zainteresowanie i całe mnóstwo innych pozytywnych emocji, jakich nazwać chyba nie potrafię. Nie mogło zabraknąć występów lokalnych szkół i grup artystycznych. Były kolędy, przedstawienia i tańce.

Myślę, że każdy poczuł Magię Świąt... Z roku na rok tak jak liczba zaangażowanych w przygotowania rośnie, tak samo rośnie ilość osób, które odwiedzają Jarmark Świąteczny w Niemierzynie. Jest to cudowne miejsce, które umożliwia nam poczuć zapach zbliżających się świąt w rodzinnym gronie wśród przyjaciół i znajomych. Wszyscy bawią się tak samo dobrze, od juniora po seniora. Jest to miejsce, w którym każdy znalazł coś dla ciała i coś dla duszy...

Dziękujemy organizatorom: Firmie Agnes, Gospodarstwu Rolnemu p. Grzegorza Czarnego, Firmie Polarica, Wójtowi Gminy Świdwin, LGD Powiatu Świdwińskiego, Nadleśnictwu Świdwin, ZUK Świdwin, Stowarzyszeniu „Z tradycją w przyszłość" oraz wszystkim, którzy pomogli w przygotowaniu tego wydarzenia. Było SUPER! I czekam na kolejny. Ciebie też, drogi czytelniku nie może zabraknąć w przyszłym roku!!! Zapraszamy!

Galeria: